Humus już na dobre zagościł na polskich stołach :-) Można go kupić w różnych smakach - z burakiem, suszonymi pomidorami, oliwkami etc. Ale najlepiej zrobić samemu - ja bardzo lubię w wersji zielonej z bazylią. Zachęcam do wypróbowania :-)
Składniki (na słoik 300 ml)
Szklanka ugotowanej ciecierzycy (pół szklanki suchej)
Pęczek bazylii
3-4 łyżki tahini
Ok. 2 łyżki soku z cytryny
2 ząbki czosnku
Kilka łyżek oliwy
Kilka łyżek wody
Szczypta soli (dla malucha poniżej roku pominąć)
Przygotowanie:
Ciecierzycę namoczyć na noc i gotować zbierając białą pianę. Można też zagotować, wylać wodę i jeszcze raz powtórzyć, żeby pozbyć się szumowin. To bardzo ważne, w przeciwnym razie ciecierzyca może powodować wzdęcia. Gotować ok. 1 godziny. Ostudzić i zblendować. Dodać pokrojoną bazylie, tahini, posiekany czosnek, oliwę, wodę, sól i ponownie zblendować. Dodać więcej wody lub oliwy, jeśli chcecie uzyskać rzadszą konsystencję. Doprawić do smaku solą i pieprzem. Dla maluchów poniżej roku pominąć sól i dać odrobinę czosnku.
Ugotujcie trochę więcej ciecierzycy i podajcie ją następnego dnia na obiad np. z makaronem i warzywami :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz