środa, 4 kwietnia 2018

Słowem wstępu :)

Ile razy zastanawiacie się – co dziś zrobię na obiad/śniadanie/kolację...?  Mój blog jest po to, żeby Wam pomóc! Jestem mamą wegetarianką, która na co dzień gotuje dla siebie i swojego synka i postanowiła dzielić się tu z Wami swoimi pomysłami, inspiracjami, wiedzą i doświadczeniem. Na blogu znajdziecie propozycje zbilansowanego wegetariańskiego menu dla siebie i Waszych pociech na różne okazje. Lubię gotować, ale nie lubię zbyt długo stać przy garach, zresztą nie mam na to czasu, bo gotowanie z dzieckiem u nogi nie jest łatwe. Dlatego tworzę lub wyszukuję przepisy szybkie, proste i zdrowe i dzielę się tu nimi z Wami. A czy smaczne? Oceńcie sami :). Serdecznie zapraszam!

sobota, 31 marca 2018

Bezglutenowe muszle z farszem z czerwonej soczewicy i groszku


Zakup kukurydzianych muszli w znanym sieciowym niemieckim markecie zainspirował mnie do zrobienia tego dania. W książce Ala'Antkowe BLW wyczytałam, że można też muszle faszerować na słodko - np. zmiksowanymi owocami lub twarożkiem np. z tofu lub migdałów. Napiszcie, jeśli próbowaliście :) Muszle faszerowane soczewicą spotkały się z dużym zaciekawieniem i entuzjazmem mojego 3,5 latka :) - zjadł 5,5 sztuki i do tego jeszcze surowe warzywa, które zawsze podaję do obiadu w postaci surówki. Jeśli zostanie Wam farszu, można go zmiksować i używać jako pasty do chleba lub warzyw. Smacznego :)

Składniki (na 3 porcje):
Farsz:
1 szklanka czerwonej soczewicy
1 nieduża pietruszka
1 średniej wielkości cebula
garść suszonych moreli niesiarkowanych (jeśli nie lubicie słodko-kwaśnych smaków - można pominąć)
1 szklanka zielonego groszku (u mnie mrożony)
zioła i przyprawy: 2 listki laurowe, kolendra, kumin , kurkuma, imbir, papryka czerwona i wędzona słodka, bazylia, oregano, tymianek, lubczyk, sól (tylko dla dzieci powyżej 12 r.ż.), pieprz
olej kokosowy lub inny do podsmażenia cebuli
gorąca woda lub domowy bulion warzywny

niedziela, 11 lutego 2018

Brownie "zero waste"


Ostatnio trend "zero waste", czyli styl życia, który zakłada maksymalne zmniejszenie „produkcji” odpadów, zyskuje na popularności. I dobrze! W mojej kuchni nigdy nie marnuję jedzenia, bardzo rzadko cokolwiek wyrzucam i staram się wykorzystywać wszystko, co się da, również wytłoczyny pozostałe po wyciśnięciu soku warzywno-owocowego :) I tak własnie, dzięki zaszczytnej ideologii zero waste powstał ten smakołyk. Wegańskie, bezcukrowe i bezglutenowe (jeśli użyjecie płatków BG) słodkie brownie z warzywami :) Takie małe coś, a jak cieszy :) Do tej pory z bólem wyrzucałam warzywną pulpę, teraz częściej będę ją wykorzystywać do produkcji pożywnych słodkości. Chodzi też za mną zrobienie kotlecików z dodatkiem pulpy, zbieram się, by je zrobić :) Tymczasem ide delektować się zero waste brownie ;) I Wam też polecam! Składniki: ok. 2 szklanek wytłoczyn po wyciśnięciu soku (u mnie z 3 małych marchewek, 2 jabłek, 3 liści jarmużu, 1 buraka) 1 szklanka zmielonych płatków owsianych 3/4 szklanki daktyli 1 szklanka wiórków kokosowych 2 czubate łyżki kakao dobrej jakości 2 łyżki mąki ziemniaczanej 1 łyżeczka cynamonu szczypta soli (opcjonalnie)
Polewa: 1 łyżka oleju kokosowego nierafinowanego (w formie stałej) 1 łyżka miodu 1 łyżka kakao
Dodatkowo (opcjonalnie): wiórki/amarantus ekspandowany/zmielone orzechy do posypania Przygotowanie: Daktyle wcześniej namoczyć, by zmiękły lub podgrzać na parze do miękkości (wodę zachować!). Wiórki zalać szklanką gorącej wody, odstawić na ok. 1-2 godziny. Daktyle i wiórki zblendować, dodać wytłoczyny, zblendować, stopniowo dodawać sypkie produkty oraz ok. 1/2 szklanki wody z moczenia lub parowania daktyli (można zastąpić mlekiem roślinnym lub sokiem jabłkowym) i dokładnie wymieszać. Masa będzie gęsta tak, że nawet można z niej nawet formować ciasteczka :) Formę do brownie (u mnie 23 cm na 23 cm) wyłożyć papierem do pieczenia, przełożyć do niej masę, wyrównać wilgotną dłonią. Piec ok. 40 min. w temp. 160 st. Po przestudzeniu zrobić polewę: po 1 łyżce oleju kokosowego nierafinowanego (w formie stałej), miodu i kakao rozpuścić w kąpieli wodnej dokładnie mieszając, posmarować ciasto, posypać wiórkami, orzechami lub czymś innym (u mnie amarantus ekspandowany) i zajadać :) Smacznego :)


piątek, 9 lutego 2018

Brownie jaglane (wegańskie, bezglutenowe)


Przepisów na brownie jest na pęczki! Z kaszą, ciecierzycą, z batatami, z czekoladą i bez etc. etc. Jaglane to chyba moje ulubione, dlatego tworzę różne jego wariacje na bazie tej pysznej kaszy. Jest czekoladowe i kremowe w smaku za sprawą mleczka kokosowego, zwarte w konsystencji i wilgotne jak na brownie przystało :) A w dodatku bajecznie proste i szybkie w przygotowaniu! Idealny deser do robienia razem z małym kucharzem/kuchareczką u boku :) Liczcie się z tym, że będzie wyjadał masę, nic dziwnego, bo jest przepyszna i przed upieczeniem, i po :) Smacznego! 

niedziela, 28 stycznia 2018

Ciasteczka owsiane bez bananów (wegańskie)



Kiedy piszę ten post, jest zima, synek zagilony mimo zdrowej diety i lekarz med. naturalnej kategorycznie zakazał podawania bananów w żadnej postaci - wzmagają produkcję śluzu w organizmie, czego przy katarze zdecydowanie chcemy unikać. I tak, dzięki temu, powstały ciastka owsiane z gruszką :) Nadaje ona słodyczy i wilgotności, a funkcję sklejającą ciacha w całość pełni masło orzechowe. Polecam wypróbować :)

wtorek, 9 stycznia 2018

Zielona soczewica z dynią


Pyszna, kremowa potrawka, o kokosowym posmaku idealna do makaronu lub kaszy. Maluszkom poniżej 2 roku życia najlepiej sos zmiksować i wymieszać z makaronem lub ryżem czy też kaszą. Smacznego :)