Uwielbiam owsiankę za jej soczystość, słodkość, uczucie ciepła i sytości w brzuchu. Idealne śniadanie na jesień :) Dziś u nas z duużą dawką kurkumy, która nadaje potrawie piękny żółty kolor i ma właściwości antybakteryjne i antywirusowe, dlatego warto dodawać ją teraz do wszystkich dań :)
Składniki (dla 2 dorosłych i dziecka):
7 łyżek płatków owsianych
2 łyżki ugotowanej quinoa (można pominąć)
4 suszone morele (bez dwutlenku siarki)
Plasterek świeżego imbiru
Kardamon
Kurkuma
3 goździki
1 łyżka ghee lub oleju sezamowego
1 duże jabłko
Mleko roślinne (opcjonalnie), u mnie ryżowe
Przygotowanie:
W garnku rozpuściłam ghee, uprażyłam płatki owsiane często mieszając, żeby się nie przypaliły (prażenie sprawia, że działają jeszcze bardziej rozgrzewająco). Dodałam sporo kurkumy, utarty imbir, goździki, drobno pokrojone morele i zalałam gorącą wodą ok. 2-3 cm powyżej poziomu płatków. Gotowałam pod przykryciem na małym ogniu ok. 5 min, dodałam drobno pokrojone obrane jabłko i 1/4 szklanki mleka ryżowego* i gotowałam jeszcze ok. 5 min. Dodałam ugotowaną komosę (quinoa) i wymieszałam. Zostawiłam na chwilę na kuchence do wchłonięcia płynów. Nałożyłam do miseczki, wymieszałam z chia i orzechami włoskimi. Na wierzch położyłam kawałki świeżego jabłka i i gotowe :-). Wersję dla rodziców można nieco dosolić przed podaniem.
* Mleko dodałam, żeby nadać owsiance bardziej kremową konsystencję, ale można to pominąć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz