Składniki (na ok. 15 placków):
3/4 szklanki mąki ryżowej
3 jajka
szczypta cynamonu
łyżka rodzynek
łyżka syropu daktylowego lub innego słodzidła
1 duże jabłko
olej kokosowy lub inny do smażenia
Przygotowanie:
Jabłko obrać i zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Jajka zmiksować z syropem. Dodać pozostałe składniki i dobrze wymieszać. Ciasto jest dość gęste. Rozgrzać patelnię, posmarować olejem, rozgrzać i nakładać placuszki łyżką lekko spłaszczając. Zmniejszyć ogień, bo szybko się przypalają. Smażyć ok. 1-1,5 minuty z każdej strony, aż będą jasnobrązowe. Można podawać same lub z dżemem czy musem owocowym.
Po usmażeniu placków położyłam na rozgrzaną patelnię cząstki jabłek, podlałam wodą i chwilę dusiłam pod przykryciem. Podałam razem z plackami. Synkowi bardzo smakowały :)
Inspiracją do stworzenia tych placków był dla mnie przepis znaleziony w książce "Pożegnanie z pieluszkami" Kingi Cherek :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz