Pewnego wieczoru miałam ogromną ochotę na kaszę kukurydzianą i tak powstało to błyskawiczne proste danie :-) Idealne dla maluszków rozpoczynających przygodę z jedzeniem ze względu na konsystencję - łatwo się klei. Można też uformować z kaszki kuleczki lub zostawić do ostygnięcia, pokroić w kostki i podgrzać na parze lub w mleku albo zjeść na zimno jako przekąskę :)
Mojemu roczniakowi bardzo smakowało :) Mnie też, choć nie odważyłabym się zaserwować tatusiowi, bo nie przepada za takimi konsystencjami ;)