Pewnego wieczoru miałam ogromną ochotę na kaszę kukurydzianą i tak powstało to błyskawiczne proste danie :-) Idealne dla maluszków rozpoczynających przygodę z jedzeniem ze względu na konsystencję - łatwo się klei. Można też uformować z kaszki kuleczki lub zostawić do ostygnięcia, pokroić w kostki i podgrzać na parze lub w mleku albo zjeść na zimno jako przekąskę :)
Mojemu roczniakowi bardzo smakowało :) Mnie też, choć nie odważyłabym się zaserwować tatusiowi, bo nie przepada za takimi konsystencjami ;)
Składniki (dla 2 dorosłych i dziecka):
1 szklanka kaszy kukurydzianej błyskawicznej
1,5 szklanki wody
1 szklanka mleka roślinnego
4 daktyle
Garść rodzynek
Szczypta cynamonu
1 jabłko
Orzechy lub płatki migdałowe
Śmietanka roślinna lub jogurt (opcjonalnie)
Przygotowanie:
Zagotować wodę z mlekiem i drobno pokrojonymi bakaliami, bardzo wolno wsypywać kaszę mieszając. Dodać obrane i pokrojone w kostkę jabłko i gotować 3 do 5 minut mieszając. Podawać z rozdrobnionymi orzechami lub np. płatkami migdałowymi. Dobrze smakuje też ze śmietanką roślinną lub jogurtem. Swoją wersję dodatkowo polałam syropem klonowym :)
Kostki:
Jeśli chcemy otrzymać kostki, jeszcze ciepłą kaszę przekładamy do głębszego talerza/miseczki, ściśle wypełniając naczynie. Zostawiamy do ostygnięcia, wkładamy na noc do lodówki. Następnego dnia wyjmujemy z naczynia odwracając je do góry dnem, kroimy w kostki. Podgrzewamy w mleku lub na parze delikatnie obchodząc się z kostkami, żeby się nie rozpadły lub podajemy na zimno. W wersji na ciepło proponuję pokroić w większą kostkę, w wersji na zimno może to być mała kosteczka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz