piątek, 30 października 2015

Recygling z jaglanki, czyli kasza z karobem, jabłkiem i goji


Na śniadanie recygling z wczorajszych kulek z kaszy jaglanej :) Zostało mi ich kilka, więc podałam ponownie*, tylko w innej formie. Podgrzałam w mleku ryżowym, dodałam 2 cząstki starego jabłka, łyżeczkę goji i odrobinę karobu. Śniadanie gotowe! Dla siebie zrobiłam na szybko płatki jaglane z rodzynkami na mleku ryżowym, również z karobem, żeby wyglądały tak samo jak danie synka. Wiadomo, że jeśli rodzic ma na talerzu coś innego, to budzi to większe zainteresowanie dziecka niż jego micha :)

A na koniec miska wylądowała na podłodze ...

* Oczywiście mam na myśli kulki, które przygotowałam, ale nie zostały nadgryzione ani w żaden inny sposób nie miały kontaktu ze śliną synka ani rodzica. Np. kiedy widzę, że zaczyna od zrzucania jedzenia i zabawy, zabieram mu część i daję ponownie dopiero, kiedy zje pierwszą partię.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz