czwartek, 2 listopada 2017

Jaglane kształty


Mój synek uwielbia, zazwyczaj zjada sporo i bardzo lubi odgryzać różne części kształtów i wymyślać, jaki nowy kształt z tego powstał :)

Składniki:
½ szklanki suchej kaszy jaglanej 
1 szklanka wody + do płukania
Kurkuma, cynamon, imbir, sól (opcjonalnie)
1 łyżka (lub więcej) bakalii (rodzynki, drobno posiekane morele)
1 łyżeczka oleju kokosowego nierafinowanego lub masła orzechowego (na 1 porcję dziecięcą)
Świeże owoce i ewentualnie orzechy do podania
Foremki do ciastek
Resztę użyć do placków lub kotletów lub koktajlu :)

Przygotowanie:
Kaszę prażyć* przez kilka minut w suchym rozgrzanym garnku z grubym dnem lub na suchej patelni, aż zacznie wydzielać przyjemny lekko orzechowy zapach, często mieszać, by się nie przypaliła. Następnie przepłukać wrzącą, a następnie zimną wodą, przełożyć do garnka, zalać 1 szklanką wody i zostawić na noc**. Rano przemieszać, doprowadzić do wrzenia, przykryć i gotować 10 min. na malutkim ogniu nie mieszając i nie podnosząc pokrywki. Można też ugotować od razu, bez moczenia, wtedy dać odrobinę więcej wody i gotować dłużej 15-18 min. Ugotowaną kaszę zostawić na kilka-kilkanaście min., by doszła. Do miseczki lub głębokiego talerza włożyć 3 łyżki bardzo ciepłej kaszy, dodać 1 płaską łyżkę bakalii, odrobinę cynamonu, kurkumy i mielonego imbiru oraz opcjonalnie minimalną ilość soli, dodać masło orzechowe lub rozdrobnione orzechy i 1 łyżeczkę oleju kokosowego nierafinowanego. Wszystko dokładnie wymieszać, ugniatając (to ważne, by kształty się nie rozpadały, masa powinna być bardzo zwarta i nieco klejąca. Jeśli nie jest, to znaczy, że kasza ma za dużo wody. Wtedy można dodać np. zmielone migdały lub wiórki kokosowe do uzyskania odpowiedniej konsystencji. Foremki do ciastek zanurzyć w wodzie, wyjąć (dzięki temu masa nie będzie kleić się do foremek), foremkę ciasno wypełnić masą (uważać, by się nie poparzyć kaszą), delikatnie wyjąć kształt z foremki. Z 3 łyżek kaszy wychodzi 5 kształtów, jak na zdjęciu. Z resztą kaszy postąpić podobnie lub odłożyć do ostygnięcia i wykorzystać do robienia placków lub kotlecików lub słodkich kuleczek. Dlatego właśnie zawsze warto gotować nieco więcej kaszy :)

*prażenie sprawia, że kasza jest smaczniejsza, dodatkowo zyskuje działanie rozgrzewające organy wewnętrzne i nieco szybciej się gotuje :)
** moczenie ma na celu zneutralizowanie fitynianów (substancji antyodżywczych) oraz namoczona kasza szybciej się gotuje

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz