Dyniowe ciasteczka owsiane

Ciastka robiliśmy razem z 2-letnim synkiem, więc wszystko sypałam na oko, stąd dużo "około" w przepisie poniżej :) Czasu nie było na odmierzanie przy tym małym, ruchliwym pomocniku! Wyszły pyszne, wilgotne, miękkie, idealne dla malucha, ale i dla rodzica do kawy czy herbaty :) To świetna przekąska lub nawet śniadanie dla dziecka. Jeśli zalega Wam w lodówce resztka zbędnej ugotowanej kaszy (np. jaglanej czy gryczanej niepalonej) lub pulpa pozostała po zrobieniu mleka roślinnego, to również można je dorzucić do ciastek. Ja tak właśnie zrobiłam - dorzuciłam trochę kaszy gryczanej i pulpy pozostałej z robienia mleka migdałowego. Ale oczywiście nie trzeba, bo i bez tych dodatków ciastka wyjdą smakowite :)


Składniki (na kilkanaście sztuk):
ok. 2 szklanki płatków owsianych zwykłych
1 mały dojrzały banan
ok. 2 łyżki rodzynek
1 łyżka siemienia lnianego świeżo zmielonego plus kilka łyżek gorącej wody
przyprawy: cynamon, kardamon, imbir, kurkuma, sól (można pominąć)
ok. 2/3 szklanki pure z dyni (najlepiej hokkaido, bo jest słodka i nada ciastkom piękny kolor)*
ok, 3 łyżki rozpuszczonego oleju kokosowego plus odrobina do posmarowania blachy
ok. 3 łyżki syropu klonowego
opcjonalnie: ok. 3 łyżki ugotowanej  kaszy gryczanej niepalonej i ok. 2 łyżki pulpy pozostałej po zrobieniu mleka migdałowego

Przygotowanie:
Siemię zalać gorącą wodą, wymieszać i odstawić. Wymieszać ze sobą suche składniki, banana rozgnieść widelcem, dodać do masy. W osobnym naczyniu wymieszać wszystkie mokre składniki i dodać do suchych. Dodać kaszę, pulpę, wymieszać i lekko zblendować, ale nie na gładką masę. Dodać siemię i ponownie wymieszać. Blachę wyłożyć papierem do pieczenia, posmarować cieniutko olejem kokosowym. Nakładać łyżką porcje ciasto lekko spłaszczając i wyrównując brzegi. Łyżkę dobrze jest maczać w kubku z ciepłą wodą, żeby ciasto się do niej nie kleiło. Piec w temperaturze 180 stopni na ok. 25 min. Wyjąć i odstawić do ostygnięcia. Smacznego :)

* Jak zrobić pure z dyni?

Dynię Hokkaido kroimy na pół, układamy przeciętymi połówkami do dołu i pieczemy do miękkości - ok. 45 min w temp. 200 stopni. Kiedy jest miękka, po przestudzeniu usuwamy pestki i blendujemy na pure. Ja nie obieram ze skórki, zawsze używam eko dyni, usuwam jedynie tę bardziej przypieczoną skórkę, bo jest gorzka. Pure przekładamy do słoika, zamykamy i przechowujemy w lodówce ok. tydzień. Można zamrozić i przechowywać ok. 6 m-cy.