Pieczone kotlety z zielonej soczewicy i ziemniaków

Często pomysły na pyszne dania powstają z resztek obiadowych z poprzedniego dnia :) Tak też było z tymi kotlecikami. Wyszły smakowite :) Dobrze smakują z sosem (np. pomidorowym lub beszamelowym) i sałatą lub surówką. 


Składniki (na ok. 14 sztuk niedużych kotletów):
1/2 szklanki zielonej soczewicy
1 szklanka i trochę ugotowanych i utłuczonych ziemniaków
1 nieduża marchewka starta na tarce o małych oczkach 
1/4 szklanki płatków owsianych (w wersji bezglutenowej można użyć kaszy kukurydzianej)
1 cebula
2 ząbki czosnku
1/4 pora (biała część)
2 łyżki nasion słonecznika
1 łyżka sezamu
4 łyżki oleju do masy plus 2 do podsmażenia plus 1 do smarowania blachy
Przyprawy: 2 liście laurowe, sos sojowy, estragon, garam masala, sól (w wersji dla dorosłych) i pieprz oraz 2 łyżki posiekanej natki pietruszki lub koperku
Mielone siemię lniane lub mąka do obtaczania kotletów

Przygotowanie:
Soczewicę opłukać i namoczyć na kilka godzin lub co najmniej pół godziny - wtedy ugotuje się szybciej, w ciągu 20 min. Zalać szklanką wody i gotować do miękkości. W razie potrzeby dolać więcej wody lub odsączyć z nadmiaru na sicie. Uważać, żeby jej nie rozgotować. 
Cebulę, czosnek i pora pokroić i podsmażyć na oliwie z liśćmi laurowymi i szczyptą garam masali. Dolać odrobinę wody i dusić kilka minut pod przykryciem, aż por zmięknie. Wyjąć liście laurowe, przestudzić. Wszystkie pozostałe składniki wymieszać ze sobą, dodać warzywa z patelni i przyprawy. Lekko zblendować, ale nie za mocno, masa musi mieć grudki i NIE ma być gładka. Jeśli chcecie, dla dziecka można zblendować na gładką masę. Doprawić do smaku, wersję dla dorosłych posolić i dodać więcej pieprzu. Wilgotnymi dłońmi formować nieduże kotleciki wielkości małej brzoskwini. Obtoczyć w siemieniu lub mące lub mieszance jednego i drugiego. Blaszkę wyłożyć papierem do pieczenia. Warto skropić papier olejem i rozprowadzić go równomiernie pędzelkiem silikonowym, co zapobiegnie przyklejaniu się kotletów. Ułożyć na blasze i piec ok. 25 min. w temp. 180 stopni. Po ok. 10-12 min. obrócić na drugą stronę. Na ostatnie 5 minut można włączyć opcję termoobiegu, wtedy kotlety nabiorą chrupkości. Smakują z sosem, np. pomidorowym i surówką lub miksem sałat :)

Wypróbujcie też pasztet / pieczeń z zielonej soczewicy :)

Z surówką z marchewki i jabłka oraz goji :)