czwartek, 25 lutego 2016

Płatki gryczane z masłem orzechowym



Płatki gryczane mają tę przewagę nad owsianymi, że są bez glutenu. No i wg mnie wspaniale pachną gryką :) Jednak daleko im do jędrnej konsystencji owsianki ... Konsystencja mojej gryczanki wychodzi nieco paćkowata, przypomina budyń z grudkami. Ale według mnie jest pyszna, synkowi też bardzo smakowało, również na zimno. Ale nie odważyłabym się zaserwować takiego śniadania mojemu partnerowi, który nie cierpi paciek ;)


Składniki (dla 1 dorosłego i dziecka):
1/2 szklanki płatków gryczanych (możliwie najgrubszych, najmniej przetworzonych)
1 szklanka mleka roślinnego
kilka suszonych śliwek (niesiarkowanych)
1-2 łyżki goji
1 czubata łyżka rodzynek
2 łyżki masła orzechowego (u mnie PrimaEco bio, 100 % orzechów)
1 płaska łyżka karobu lub kakao
szczypta cynamonu
plasterek utartego imbiru
szczypta skórki utartej z bio cytryny
1 łyżeczka ghee
trochę ciepłej wody

Przygotowanie:
Do małego garnka/rondelka wrzucamy wszystkie bakalie (pokrojone śliwki, rodzynki, goji), a także cynamon, utarty imbir, karob lub kakao oraz ghee. Zalewamy ciepłą wodą (ok. 1/4 szklanki, tyle, by bakalie mogły zmięknąć) i zagotowujemy, gotujemy 1-2 min, wyłączamy gaz, dodajemy skórkę cytrynową. W drugim, większym garnku zagotowujemy mleko, dodajemy płatki, gotujemy minutę. Dodajemy bakalie, wszystko dokładnie mieszamy, dodajemy masło orzechowe i ponownie mieszamy. Jeśli potrzeba, dodajemy trochę wody lub mleka. Konsystencja jest nieco paćkowata, wg mnie przypomina budyń z grudkami. Mnie i synkowi bardzo smakowało, również na zimno. Ale nie odważyłabym się zaserwować takiego śniadania partnerowi, który nie cierpi paciek ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz