Bez mąki i bez nabiału, słodkie i czekoladowe, a bez dodatku cukru :)
Składniki (na małą formę):
Słoik lub puszka białej fasoli 360 g (może być też czerwona, u mnie biała fasola eko ze słoika)
2 średniej wielkości banany
3 łyżki kakao lub karobu (lub pół na pół)
2-3 łyżki miodu lub syropu daktylowego, z agawy lub innego
2 łyżki ghee, masła lub oleju kokosowego
2 jajka
1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
Przygotowanie:
Piekarnik nagrzać do 180 stopni. Fasolę odsączyć i przepłukać. Zblednować z bananami, masłem lub olejem kokosowym na gładką masę. Dodać kakao/karob, proszek do pieczenia, syrop lub miód, jajka i wymieszać. Foremkę wyłożyć papierem do pieczenia. Piec ok. 30-35 min. Kroić po ostygnięciu. Smacznego :)
Ja sie zakochalam w tym ciescie, tak mnie zafascynowalas, ze postanowilam sama zrobic to ciacho :) niestety nie znalazlam fasoli w sloiku, dlatego postanowilam sama namoczyc ja i ugotowac i jutro bede piec. Buziaki- mam nadzieje ze wyjdzie :)
OdpowiedzUsuńSerio? Super! Bardzo się cieszę :) Koniecznie daj znać, jak wyszło :-)
OdpowiedzUsuńSuper przepis jutro robie ;-)
OdpowiedzUsuń